Marcin Walków. 29 stycznia 2021, 17:44. Kryzys spowodowany pandemią COVID-19 uderzył nie tylko w linie lotnicze i lotniska. Jego skutki odczuwają przedsiębiorstwa z przemysłu lotniczego, także w Polsce. Na świecie zwolnienia u gigantów lotnictwa wynoszą średnio 20 proc. załogi. na implementację omawianej koncepcji w Polsce. Jak podaje GUS, w Polsce w 2016 Industry 4.0 – identyfikacja technologii, które zmieniły przemysł oraz ich znaczenie w zarządzaniu Wykres. High Tech w Polsce. Przemysł zaawansowanej technologii wykorzystuje najnowsze osiągnięcia naukowe i technologiczne do. wytwarzania produktów. Przyczynił się on do zupełnie nowych gałęzi przemysłu high-tech, jak na przykład elektronika użytkowa, przemysł. lotniczy i kosmiczny. Wpływa on na dalszy intensywny rozwój innych — Nic takiego tato. Szukam materiałów do projektu o przemyśle w Polsce. Nie mam pojęcia od czego zacząć. Muszę wybrać jeden moment historyczny i od niego zacząć. — Może powinnaś zacząć od roku 1989. Wtedy w Polsce rozpoczęła się transformacja gospodarcza i ustrojowa. Zaczęły obowiązywać zasady wolnego rynku. V. Przemysł 2. Przemysł tradycyjny i przemysł zaawansowanych technologii Podział przemysłu według cech technologicznych produkcji W podziale przemysłu opartym o cechy… Do artykułu: Polski Fundusz Rozwoju wspiera rozwój zaawansowanych technologii w ramach programu Tech Hub. Polska jest szóstą gospodarką Europy, z prężnym sektorem MŚP, jednak brakuje nam liderów z sektora Deep Tech. Obserwując działania krajów przodujących w rozwoju wysokich technologii jak Izrael, Szwecja czy Niemcy, stworzyliśmy . Firmy wydają krocie na rozwój technologii wirtualnej i rozszerzonej rzeczywistości. Jak podaje IDC, wydatki na te rozwiązania będą rosły mimo pandemii i w tym roku znacznie przekroczą 10 mld USD. Biznes będzie więc działał na styku dwóch wymiarów. To początek rewolucji, w której swój udział mają Polacy. Rzeczywistość rozszerzona (AR), reklamowana jako technologia rozrywkowa, staje się jednym z podstawowych narzędzi w sektorze przemysłowym. Osoba w charakterystycznych okularach, wykonująca z pozoru dziwne gesty, to już niekoniecznie fan gier komputerowych. Równie dobrze to może być technik realizujący zamówienie serwisowe. Udowodnili to niedawno inżynierowie z ABB w Aleksandrowie Łódzkim. Wirtualne okulary, realne korzyści Najnowsze analizy amerykańskiej firmy doradczej IDC pokazują, że rynek VR i AR, czyli technologii wirtualnej i rozszerzonej rzeczywistości, jest odporny na wirusową infekcję. Z wrześniowej aktualizacji prognoz ekspertów z USA wynika, że łączna suma wydatków na wspomniane technologie wyniesie 10,7 mld USD, czyli o 35% więcej niż w 2019. Szacowana wartość rynku VR i AR jest równa sumie wszystkich zagranicznych inwestycji bezpośrednich w Polsce w poprzednim roku. Stary Kontynent odpowiada obecnie za około 15% światowych wydatków na VR/AR. Analitycy z IDC prognozują, że w Europie tegoroczne wydatki na te rozwiązania wyniosą 1,6 mld USD. – Ponieważ bardzo trudno przewidzieć, co przyniesie najbliższa przyszłość, wielu naszych klientów decyduje się skorzystać z narzędzi zdalnego wsparcia, które mogą być odpowiedzią na bieżące problemy, ale też zapewnić dostęp do regularnych szkoleń technicznych – mówi Marcin Góralski, dyrektor sprzedaży serwisu w biznesie Automatyki Przemysłowej ABB w Polsce. – Biorąc pod uwagę jedną z podstawowych zalet zdalnego wsparcia, czyli szybki czas reakcji oraz znaczne ograniczenie kosztów podróży i zakwaterowania serwisu, tego typu usługi będą coraz częściej zastępować tradycyjny serwis obiektowy. Oczywiście nawet w dobie zaawansowanej cyfryzacji przemysłu fizyczna obsługa obiektowa będzie musiała istnieć, jednak zdalne wsparcie z wykorzystaniem technologii VR i AR ułatwi pracę serwisantów i zwiększy ich wydajność – tłumaczy ekspert ABB. Długoterminowe perspektywy dla branży wirtualnej rzeczywistości są równie dobre, jak te krótkoterminowe. IDC szacuje, że w latach 2019 – 2024, wydatki na VR i AR będą rosły średniorocznie o blisko 80%. Za 4 lata rynek rzeczywistości wirtualnej i rozszerzonej osiągnie wartość aż 136,9 mld USD. Zaskakująco duża część tego tortu przypadnie firmom działającym w przemyśle. VR-owe rewolucje w przemyśle Przemysł jest branżą, która zawsze chętnie korzystała z innowacji, nie inaczej jest z wirtualnym światem. Analizując raport opracowany przez Amerykanów, zauważymy, że to sektor wytwórczy będzie napędzać wzrost wydatków VR/AR w okresie prognozy, tj. 2019-2024. Technologia ta sprawdza się szczególnie dobrze w obszarze zdalnych szkoleń i współpracy, pomiędzy oddalonymi od siebie placówkami. Doskonale obrazuje to przykład Europy, gdzie te dwa obszary będą odpowiedzialne za blisko połowę wydatków (46,3%) w 2020 roku. – Pandemia przyspieszyła wdrożenie tego typu rozwiązań. O tym, jakie możliwości oferuje technologia VR i AR wiedzieliśmy od dawna, jednak ze względu na ówczesną łatwość poruszania się po świecie, nie było odpowiednio mocnego impulsu, by te pomysły wdrażać – zauważa Dominik Grodzki, odpowiadający za serwis mobilny w biznesie Systemów Napędowych ABB. Przemysł nie zatrzymał się wraz z wybuchem pandemii, a wiele rozpoczętych projektów musiało zostać dokończonych na czas. Jak twierdzi ekspert, właśnie to przyczyniło się do tak dynamicznego rozwoju wspomnianej gałęzi IT. – W szerszej perspektywie miało to ogromne znaczenie dla gospodarki, bo wstrzymanie czy opóźnienie inwestycji mogło skończyć się tragicznie dla wielu firm. Musieliśmy wesprzeć klientów i zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby nie tylko pozostali z nami, ale w ogóle przetrwali okres lockdownu – podkreśla Grodzki. W podobnym tonie nt. przyszłości technologii rozszerzonej rzeczywistości i jej wykorzystania w przemyśle, wypowiada się Michael Campbell, wiceprezes firmy PCT, zajmującej się tworzeniem rozwiązań dla biznesu wykorzystujących AR: – Rzeczywistość rozszerzona pozwala na transfer wiedzy przy zachowaniu dystansu społecznego i nie wymuszając zmiany miejsca. Pomaga to firmom sprawnie diagnozować problemy i utrzymywać zasoby w dobrym stanie. Dobre, bo polskie Liczona w tysiącach kilometrów odległość między usługodawcą a klientem przestała być problemem nawet w takich projektach jak instalacja urządzeń przemysłowych. Na przełomie września i października br. odbyło się już drugie zdalne uruchomienie napędów prowadzone przez serwisantów ABB w Polsce. Klientem była firma mająca fabrykę na Węgrzech, produkująca urządzenia dla przemysłu petrochemicznego. Wcześniej ten sam polski zespół odpowiadał za bliźniaczy projekt dla klienta z Pakistanu. Nowatorska współpraca na odległość poskutkowała licznymi zapytaniami z rynku. – Na świecie tego typu rozwiązania są już znane i stosowane, a mimo to serwis napędów z Polski pozostaje zdecydowanie w czołówce. Z informacji, które do nas docierają, wynika nawet, że to my podnosimy innym poprzeczkę – Dominik Grodzki chwali swoich kolegów z Aleksandrowa Łódzkiego, gdzie działa globalne centrum napędów średniego napięcia ABB. A jak wygląda taka operacja w praktyce? – Prowadzący uruchomienie jest cały czas on-line z zespołem wykonującym prace u klienta. Na monitorach ma obraz z kamery lub okularów AR oraz z laptopa osoby będącej na miejscu. Każda operacja jest przez niego potwierdzona, a w razie wątpliwości weryfikuje otrzymane dane. Zespół ma ustalone przerwy na regenerację i odpoczynek. Po skończonym dniu prowadzący uruchomienie wraca do domu, mimo iż nadzoruje prace oddalone setki kilometrów od miejsca, w którym przebywa. W tradycyjnej formule nie zawsze to było możliwe. To również pozwala na ograniczenie stresu i zmęczenia związanego z długim przebywaniem poza domem – relacjonuje Grodzki. Widoki na przyszłość Stosowanie rozwiązań z zakresu AR czy VR to nie tylko możliwość realizacji skomplikowanych uruchomień bez względu na czas i odległość. Dostępne są już rozwiązania, w których algorytmy obliczają przybliżoną żywotność poszczególnych urządzeń, jakie wykorzystywane są w przemyśle. Następnie tak przygotowane statystyki wyświetlają się za pośrednictwem specjalnych okularów, np. Microsoft HoloLens, które ma na sobie inżynier. Obraz wirtualny (z danymi dotyczącymi poszczególnych urządzeń) nakłada się z rzeczywistym. Ogranicza to konieczność zbyt częstych przeglądów czy wymian prewencyjnych. W Korporacyjnym Centrum Technologicznym ABB w Krakowie rozwijany jest system Augmented Field Procedures, który cyfryzuje środowisko pracy obsługi, pomagając przeprowadzić standardowe czynności obiektowe ściśle według obowiązujących procedur, bez pomięcia żadnego kroku, co mogłoby prowadzić do niebezpiecznych sytuacji. Korzystając z tabletów przemysłowych lub okularów HoloLens obsługa uzyskuje dostęp do danych o zasobach, procesach i procedurach w czasie rzeczywistym (nie musi używać do tego rąk). Pozwala to zminimalizować ryzyko błędu ludzkiego, a jednocześnie zwiększa bezpieczeństwo i kontrolę nad procesem. Wciąż jednak mierzymy się z problemem, jakim jest transmisja danych. Przy wszystkich zdalnych usługach wykonywanych w czasie rzeczywistym, kluczowe znaczenie ma jakość połączenia internetowego. Zapewnienie dobrej jakości transmisji jest jednym z punktów procedury zdalnego uruchomienia, stąd oczywiste nadzieje pokładane w technologii mobilnej 5G. – Chcemy, by jak najwięcej nowych napędów wyjeżdżało z naszych fabryk z gotowymi rozwiązaniami do łączenia się z siecią. Pozwoli nam to oferować klientom gotowe rozwiązania, bez konieczności dokupowania komponentów i tracenia czasu na konfigurację połączenia – mówi Dominik Grodzki. Tym bardziej zainteresowanych tą technologią przedsiębiorców powinna cieszyć informacja, że ilość połączeń 5G znacznie wzrośnie w perspektywie najbliższych 5 lat. Niedawna prognoza CCS Insight przewiduje, że do 2025 na całym świecie będzie ich aż 3,6 mld. Dla porównania, w kończącym się 2020, będzie to zaledwie 0,25 mld. Wiele z tych rozwiązań na pewno już z nami pozostanie, jak choćby wirtualne szkolenia czy zdalna diagnostyka. – Nikogo już nie dziwi, gdy wchodząc do naszego biura, widzi osobę w okularach do wirtualnej rzeczywistości, wykonującą w powietrzu z pozoru dziwne gesty. Obecnie inwestujemy w systemy do wirtualnej rzeczywistości i nie jest to już dla nas nic nadzwyczajnego. W zasadzie to nowa normalność – dodaje Dominik Grodzki. A co przyniesie przyszłość? Marcin Góralski z ABB zwraca uwagę na to, że rozwiązania cyfrowe będą coraz częściej zastępować te tradycyjne. – Przy ograniczonych zasobach ludzkich przemysł będzie szukał coraz bardziej zaawansowanych technologii, aby zniwelować wpływ braku odpowiedniej wiedzy i doświadczenia na efektywne prowadzenie produkcji. Zmienia się podejście do tradycyjnych usług serwisowych. Potrzebne są zupełnie nowe modele współpracy pomiędzy dostawcami urządzeń i technologii a ich użytkownikami. W sukurs przychodzą właśnie nowe narzędzia, jak choćby VR / AR – zauważa ekspert. Wsparcie zdalne to przyszłość branży przemysłowej, która już może czerpać z tej technologii więcej korzyści niż rynek konsumencki. Ten ograniczył się w zasadzie do gier wideo. ABB Przemysł zaawansowanych technologii oznaczany skrótem hi-tech rozwija się dzięki działalności badawczo-rozwojowej (B + R), gdyż rozwija się w oparciu o najnowsze wyniki badań naukowych i nowinkach technologicznych. Nie jest jednak możliwy ich rozwój bez odpowiednio wysokich nakładów finansowych. Te są relatywnie niskie w porównaniu do innych krajów europejskich w związku z czym obecnie wspierane są zasoby budżetu państwa w procesie tworzenia centrów rozwojowych. Ich istnienie jest konieczne w szybkim rozwoju poszczególnych dziedzin przemysłu hi-tech jak na przykład lotniczej, IT, farmaceutycznej, motoryzacyjnej, telekomunikacyjnej. W Polsce tworzenie i funkcjonowanie takich centrów B + R określa ustawa z dnia 9 listopada 2017 r. o zmianie niektórych ustaw w celu poprawy otoczenia prawnego działalności innowacyjnej. Obecnie jest ich 35 i znajdują się one w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Lublinie, Trójmieście, Katowicach, Łodzi. Firmy, które są zlokalizowane w centrach B + R są powiązane między sobą w zakresie kooperacji nauki i biznesu i opierają się na funkcjonowaniu ośrodków innowacji i przedsiębiorczości, do których zaliczane są klastry przemysłowe, parki technologiczne, centra transferu technologii. Zobacz również Klasyfikacja skał magmowych Fazy Księżyca Procesy i formy eoliczne Elektrownie w Europie - rozmieszczenie Urbanizacja Wykorzystanie energii biomasy Aleja Tornad Góry zrębowe Wyżyna Irańska Tatry Formy podziemne krasu Wulkanizm Akumulacja Przełom Wisły w Tyńcu Góry fałdowe Zadanie MENDA <3Czym jest przemysł zaawansowanej technologii? Ustal to na podstawie dostępnych źródeł. Następnie podaj przykłady firm, które prowadzą tego typu działalność w Polsce. To pytanie ma już najlepszą odpowiedź, jeśli znasz lepszą możesz ją dodać Maja497 To jeden z działów przemysłu, charakteryzujący się przeznaczaniem wysokich środków technologiczno-przemysłowe w Polsce:• Płocki Park Przemysłowo-Technologiczny• Kwidzyński Park Przemysłowo-Technologiczny o 19:40 Zarówno w Polsce, jak i na całym świecie, rozwija się przemysł high-tech. Czym jest to spowodowane? Na czym opiera się przemysł wysokiej technologii i jakie są prognozy na najbliższe lata? Sprawdzamy. Przemysł high-tech – co to jest? Gałęzie przemysłu high-tech Przemysł wysokiej techniki w Polsce i na świecie Przemysł high-tech – co to jest? Jedną z gałęzi przemysłu jest high-tech, określany również przemysłem wysokiej technologii. Charakteryzuje się tym, że w procesie produkcji wykorzystywane są najnowsze osiągnięcia naukowe, techniczne oraz technologiczne. Ponadto gotowe wyroby powinny posiadać cechy innowacyjności. Dynamiczny rozwój przemysłu high-tech można było zauważyć w latach 70. XX w. Wtedy zapoczątkowana została trzecia rewolucja przemysłowa, która bazowała na najnowszych dokonaniach. Co istotne, przemysł wysokiej technologii w dużej mierze opiera się na badaniach naukowych, przeznaczany jest na nie spory kapitał. Oprócz tego ważna jest automatyzacja, komputeryzacja produkcji. Gałęzie przemysłu high tech Zarówno w Polsce, jak i na świecie, stale rozwijają się kolejne gałęzie przemysłu high-tech. Obecnie największy nacisk kładzie się na przemysł komputerowy, elektronikę oraz nanotechnologię. Dokonywane są nowe odkrycia w dziedzinie technologii lotniczej i kosmicznej, a także w przemyśle chemicznym. W tyle nie pozostaje przemysł farmaceutyczny i kosmetyczny, biotechnologia, inżyniera materiałowa. High-tech wkrada się również w świat medycyny, pojawia się np. optoelektronika. Co ciekawe, w przemyśle wysokiej technologii aktywnie działają zarówno duże, międzynarodowe firmy, jak i małe przedsiębiorstwa, które za cel wybrały sobie specyficzną niszę rynkową. Przemysł wysokiej technologi w Polsce i na świecie Wraz z rozwojem przemysłu high-tech można zauważyć wyodrębnienie się technopolii. Są to okręgi przemysłowe, miasta, w których działają parki technologiczne i naukowe. Najwięcej można ich znaleźć w USA, w tym najbardziej znaną Dolinę Krzemową w San Francisco, która stała się siedzibą wielu korporacji transnarodowych. Swoje oddziały mają tam takie firmy jak Apple Inc., Google, Facebook, eBay, Intel, Hewkett-Packard, Yahoo!, SanDisk, Nividia oraz Adobe System. Oprócz tego duże znaczenie w Stanach Zjednoczonych mają takie obszary jak Droga 128 w Bostonie oraz Orange County w Los Angeles. W wielkiej Brytanii wyróżni się Silicon Glen w Edynburgu oraz Korytarz M4 w Londynie. Natomiast Niemcy mogą pochwalić się technopolis Silicon Bawaria w Monachium. Również i w Polsce ten sektor działalności się rozwija, choć na mniejszą skalę. Pierwszym technoparkiem był Poznański Park Naukowo-Technologiczny. Łódź nie pozostaje w tyle, może się pochwalić Bionanoparkiem oraz Łódzkim Regionalnym Parkiem Naukowo-Technologicznym. W Krakowie mieści się Krakowski Park Technologiczny, gdzie siedziby ma ComArch, Motorola i Shell. Trzeba jednak zwrócić uwagę na jedną rzecz – ze względu na konieczność stosowania nowych technologii oraz prowadzenia badań naukowych, przemysł high-tech jest kapitałochłonny. Z tego względu można zauważyć zależność między dynamiką rozwoju przemysłu wysokiej technologii a poziomem rozwoju ekonomicznego kraju.

przemysł zaawansowanej technologii w polsce